Tłuszcz rybi oraz THC – odpowiedź na spadek apetytu przy nowotworze

Osoby z chorobą nowotworową źle znoszą sam przebieg choroby, jak również jej leczenie, czyli chemioterapię. Na skutek zarówno pierwszej, jak i drugiej przyczyny mogą odczuwać niechęć do jedzenia. Wydaje im się bowiem bez smaku i bez zapachu. Nie czują również potrzeby jedzenia – mają zaburzenia łaknienia. Spadek apetytu pozornie nie jest groźny i jest akurat najmniejszą z przypadłości, którą chorzy na raka mogliby się martwić. Pozornie. Takie zdanie posiada wiele osób, ale wystarczy się zastanowić, jak wiele w tym przypadku zależy od sił organizmu. Przecież musi być on odpowiednio przygotowany do walki z chorobą.

Nie tylko siła fizyczna, ale i psychiczna jest ważna – dlatego nowe badania, jakie przeprowadzili uczeni z Kanady są bardzo obiecujące i być może już wkrótce pomogą przezwyciężyć niechęć osób chorych do jedzenia. Badania przeprowadzili badacze z Uniwersytetu Prowincji Alberta w Edmonton. Grupie chorych podali oni bądź to THC, bądź też po prostu placebo. Z wyników badań można wyczytać, że osoby z pierwszej grupy znacznie lepiej się czuły i znacznie bardziej dopisywał im apetyt. Wskazywały, że lepiej im się śpi oraz że czują się bardziej zrelaksowani. Poprawa była tak duża, że objęła znacznie więcej niż połowę badanych z nowotworem złośliwym. Wyniki tych, których leczono placebo poprawiły się jedynie nieznacznie.

W przypadku badania dotyczącego tłuszczu rybiego (a dokładnie kwasu eikozapentaenowego, zaliczanego do grupy kwasów omega-3) również podzielono badanych na dwie grupy, przy czym jedna otrzymała właściwy lek, natomiast druga była grupą kontrolną, która go nie dostała. Po pewnym czasie wyniki pokazały, że osoby z pierwszej grupy – czyli te otrzymujące tłuszcz rybi – nie zanotowały żadnego spadku wagi. Ich waga była równa wadze wyjściowej. A w drugiej grupie? Niestety, osoby, które nie otrzymały leku schudły – i to znacznie! Około 2,3 kilograma przez okres około 10 tygodni.

Widać zatem, że badania przyniosły rewolucyjne wyniki! Wszyscy podkreślają, że muszą zostać przeprowadzone dodatkowe testy – głównie w związku z THC – jednak być może wkrótce oba składniki zostaną włączone do leczenia osób z chorobą nowotworową. Uważa się, że w ten sposób będą mogły być leczone także i osoby starsze, które mają problemy z łaknieniem. Na koniec warto jeszcze wyjaśnić czym jest THC i dlaczego może budzić tak wiele kontrowersji. Otóż, THC, czyli delta-9-tetrahydrokanabinol, jest wyizolowanym, aktywnym składnikiem marihuany.